Ustroń – Wielka Czantoria (Szlak Czerwony)

Ustroń stacja kolejki linowej

Szlak czerwony to najpopularniejsza trasa piesza z Ustronia na Czantorię Wielką. Jego długość to niecałe 3.5km, a suma podejść to 615 metrów. Trasa szlaku częściowo pokrywa się ze stokiem narciarskim, a także z kolejką linową. Wprawdzie szlak wiedzie od Równicy i centrum Ustronia, ale nas interesuje sam odcinek na Czantorię. Wędrówkę najwygodniej rozpocząć w okolicach stacji kolejowej 'Ustroń Polana’ i dolnej stacji kolejki linowej. Jest tam dobry dojazd kolejowy, autobusowy i samochodowy, jest też mnóstwo parkingów (płatnych i bezpłatnych, które jednak mogą być zapełnione w szczytowe dni sezonu oraz pogodne weekendy). Są też sklepy, supermarket, stacja paliw i kilka obiektów gastronomicznych.  Czerwony szlak na Czantorię zaczyna się po północnej stronie stacji kolejki linowej, jest dosyć dobrze oznakowany, bardzo trudno się zgubić. Trudność szlaku jest łatwa/średnia (zależy od pogody). Podejścia są w miarę równomierne, czyli cały czas równomiernie pod górę (jedynie końcowy odcinek jest trochę lżejszy).

Szlak czerwony można podzielić na dwa etapy, których 'granicą’ jest teren przy górnej stacji kolejki linowej. Pierwszy etap jest trochę dłuższy i bardziej wymagający, niż drugi, ale można „pomóc” sobie kolejką linową (która jednak nie zawsze jest czynna poza sezonem). Odcinek ten ma około 2km długości, a przewyższenie wynosi 450 metrów. Szlak wiedzie lasem, wzdłuż stoku narciarskiego, po zachodniej jego stronie. Wprawdzie jest zakaz chodzenia samym stokiem, ale bardzo wielu ludzi (oczywiście poza sezonem narciarskim) idzie właśnie przez równy i trawiasty stok, co jest trochę łatwiejsze i bezpieczniejsze, niż szlak.  Ze stoku są też lepsze widoki na Ustroń. Sam szlak jest równoległy, niejako „przyklejony” do stoku w odległości 10-200 metrów od niego. Jest tam, jak to mówią Czesi, kilka 'szpetnych’ momentów, z wystającymi korzeniami i śliskimi kamieniami, ale ogólnie trasa nie jest trudna (o ile warunki pogodowe są sprzyjające).

Po około 75 minutach wędrówki dojdziemy do górnej stacji kolejki. Poza widokiem na Ustroń (który towarzyszył nam już wcześniej) możemy też ujrzeć widok na północną część Wisły oraz Masyw Skrzycznego. W pobliżu stacji kolejki jest kilka atrakcji, m.in. letni tor saneczkowy i sokolarnia (gdzie można zobaczyć ciekawe gatunki ptaków). Jest też techniczna wieża nadawcza, scena koncertowo-okolicznościowa oraz kilka obiektów gastronomicznych i kiosków z pamiątkami. Miejsca te (jak i sama kolejka) mogą być nieczynne poza sezonem, gdy turystów jest niewielu. Z kolei w szczycie sezonu narciarskiego miejsce to jest tłumne i gwarne.

Od górnej stacji kolejki do szczytu Czantorii jest jeszcze około 1200 metrów w poziomie i 140 w pionie. Ten etap trasy jest łatwy i niewymagający. Szlak prowadzi szeroką, równą, lekko kamienistą drogą o nachyleniu dużo niższym, niż etap poniżej kolejki linowej. Widok jest na drugą stronę (nie widzimy już Ustronia, lecz Wisłę i Soszów).

Szczyt Czantorii (995 m.n.p.m.) jest równocześnie granicą polsko-czeską. Po polskiej stronie znajdziemy kilka kiosków z pamiątkami, magnesami oraz gastronomią (oscypki, grochówka, kiełbasa z grilla). Po Czeskiej stronie jest podobnie (2 knajpki i sklepik), aczkolwiek jest tam też okazała wieża widokowa, z której rozciąga się piękny widok na okolicę, a nawet Tatry. Wstęp jest płatny, cena niewysoka, a kasa przyjmuje płatności gotówkowe w obu walutach. Opcjonalnie, około 700 metrów na zachód od szczytu znajdziemy dwie wysokiej jakości restauracje i schroniska, są to polska „Koliba” i czeska „Horská chata Čantoryje”, aczkolwiek jeżeli chcemy wracać tą samą trasą- nie jest to zbytnio po drodze. Możemy jednak wrócić do Ustronia urokliwym szlakiem niebieskim, robiąc „kółeczko” (wówczas na dole do punktu startowego trzeba przejść kawałek chodnikiem wzdłuż ulicy 3-go Maja).  Sam szlak czerwony od szczytu Czantorii dalej kieruje się w stronę Soszowa i Stożka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top