Bystra – Klimczok (Szlak zielony przez Kołowrót)

Klimczok Schronisko szlak zielony

Szlak „zielony” z Bystrej na Klimczok (przez Kołowrót) ma niecałe 7km długości. Czas wejścia do góry to niecałe 3 godziny, a zejścia w dół to około 105 minut (w zależności, gdzie zaczniemy wędrówkę). Szlak ten jest zróżnicowany, ma zarówno momenty płaskie, jak i dosyć duże nachylenia. W przeważającej części prowadzi szeroką drogą (o zmiennym współczynniku ziemi do kamieni), ale końcówka przed szczytem to bardzo wąska i stroma ścieżynka. Łącznie na szlaku podejść w pionie jest około 660 metrów. W większej części szlak zielony prowadzi lasem, głównie liściastym. Na szlaku zielonym ludzi jest stosunkowo niewielu, w dni „pozaszczytowe” jest szansa na przejście całości bez spotkania ani jednej osoby. Na szlaku miniemy kilka potoków i strumyków, gdzie można uzupełnić wodę. Klimczok jest dosyć gęsto poprzecinamy różnymi ścieżkami i drogami (większość nieoznakowana żadnym kolorem), więc należy często szukać oznaczeń szlaku zielonego, aby z niego przypadkiem nie zejść. Na domiar złego- sporo drzew z oznaczeniami zostało ostatnio usuniętych z powodów bezpieczeństwa, więc bywają skrzyżowania, gdzie dalszy kierunek marszu jest nieoczywisty (trzeba wówczas intensywnie wypatrywać oznaczeń szlakowych w najbliższej okolicy, zamiast iść „z głową w chmurach”).

Wędrówkę najwygodniej rozpocząć w Bystrej, przy ulicy Fałata. Nasza wersja przyjmuje punkt startowy przy moście nad Białką, na skrzyżowaniu ulic Fałata i Beskidzkiej. Obok jest bezpłatny parking (oraz kilka innych w okolicy), sklep spożywczy, przystanek autobusowy, restauracja i kilka pensjonatów. W tym miejscu krzyżuje się kilka szlaków, np. żółty do Lanckorony, ale też szlak czerwony, prowadzący również na Klimczok, więc możemy zrobić „kółeczko” i w jedną stronę pójść zielonym, a w drugą czerwonym.

Jeżeli ktoś chciałby w obie strony iść szlakiem zielonym i nie lubi chodzić po mieście to może skrócić sobie wędrówkę, zaczynając ją bardziej na zachód, na końcowym odcinku ul.Fałata (w okolicy resortu Magnus). Jest tam (na poboczu Fałata lub na okolicznych uliczkach) trochę darmowych miejsc parkingowych.

Pierwszy etap (około 1600 metrów) wiedzie przez brukowany chodnik, wzdłuż ważnej ulicy Fałata i rzeki Białki. Nachylenie terenu jest niewielkie. Po minięciu „Magnusa” oraz siedziby Leśnictwa- wejdziemy w las, a nawierzchnia zmieni się na naturalną, aczkolwiek bardzo szeroką (co będzie trwało niemalże do końca wędrówki). Teraz towarzyszyć będzie nam rzeka Bysterka (zarówno Białka, jak i Bysterka swe źródła będą miały w dalszej części szlaku). Początkowo nachylenie jest niewielkie, a nawierzchnia ziemna. Po minięciu Bysterki szlak zrobi ostry zakręt w prawo i zaczną się stromizny (oraz coraz więcej kamieni). Zalecany jest „agresywny” bieżnik w butach, żeby nie ujechać (zwłaszcza zimą). Fragment „stromy” ma jakieś 500 metrów, ale daje w kość. Jego finałem jest Kołowrót, czyli duże skrzyżowanie, gdzie na moment spotkamy szlak żółty (z Bielska-Białej, przez Szyndzielnię na Klimczok) oraz downhillowy tor rowerowy. Kołowrót położony jest na wysokości 775 m n.p.m.

Szlak zielony – początkowa część – fotografie:

Kawałek za Kołowrotem szlak się wypłaszczy, a wręcz będzie niekiedy schodził lekko w dół. Ścieżka będzie szeroka, kamienista, wygodna i mało wymagająca, aczkolwiek na tym etapie warto skupić się na pilnowaniu oznaczeń szlakowych, bo jest kilka szans, aby zejść ze szlaku. Takie klimaty to około 3 kilometry, podczas których miniemy źródło rzeczki Bysterki. W międzyczasie, między drzewami pojawią się widokowe „przebłyski” na położoną naprzeciwko Magurę. Końcówka tego etapu to skalne źródła rzeki Białki, którym towarzyszą dwa stare, opuszczone budynki i mini-wodospad. W tym miejscu należy skręcić w prawo, po stromych, kamiennych schodkach (na upartego można iść dalej szeroką drogą, już bez szlaku i potem skręcić ostro w prawo, a wyjdziemy przy schronisku).

Szlak zielony – środkowa część – fotografie:

Teraz czeka nas kilkaset metrów intensywnego wysiłku. Szlak wiedzie wąską, zarośniętą ścieżką, dosyć ostro nachyloną w pionie. Po drodze można zaobserwować kilka ciekawych formacji skalnych. Po około 20 minutach dojdziemy do „Siodła pod Klimczokiem” (zwanego też „Przełęczą Kowiorek”). Jest to wielka polana, położona pomiędzy szczytem Klimczoka, a schroniskiem PTTK (położonym niedaleko, ale 'administracyjnie’ już na Magurze). Zarówno szczyt, jak i schronisko dobrze już stąd widać. Niezły jest też widok na sąsiednie Skrzyczne. Aby wejść na szczyt Klimczoka- musimy zostawić szlak zielony i skorzystać z krótkiego szlaku czarnego (wiodącego prawą stroną otwartej przestrzeni, wzdłuż wyciągu narciarskiego). Podejście jest bardzo intensywne i trwa około kwadrans, wielu ludzi pomija ten etap i kieruje się w drugą stronę, czyli do schroniska (gdzie można odpocząć, napić się i coś zjeść). Gdyby dalej iść „naszym” zielonym szlakiem- doszlibyśmy do Szczyrku (przez Biłą), a potem szlak zielony wiedzie na Skrzyczne. Zejść z powrotem do Bystrej możemy na kilka sposobów. Poza najbardziej oczywistym (czyli tą samą trasą) mamy do dyspozycji też: szlak czerwony (przez Magurę i Lanckoronę), który spotyka się z zielonym na skrzyżowaniu ulic Fałata i Beskidzkiej w Bystrej. Jest też szlak niebieski (prowadzący do centrum Bystrej) oraz szlak żółty, prowadzący do Mesznej (około 2km od ulicy Fałata w Bystrej).

Szlak zielony – końcówka – fotografie:


Szlaki piesze na Klimczok:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top